Z kukułką czy bez? Jaki zegar ścienny wybrać do domu? Podpowiadamy
Zegary na ścianę na jakiś czas zniknęły z salonów – zastąpione m.in. tymi elektronicznymi w radiobudzikach. Dziś jednak wracają do łask. Zegar ścienny pełni jednak już nie tylko rolę praktyczną, wskazując czas (ten możemy sprawdzić np. na smartfonie), ale przede wszystkim – dekoracyjną. Skoncentrujmy się więc na designie i zastanówmy, jaki zegar wybrać, by wyczarować aranżację, która wymknie się poza banał i sztampę.
Osoba, która poszukuje nowego zegara może dzisiaj stanąć przed nie lada problemem. Dlaczego? Bynajmniej nie ze względu na brak opcji. Wręcz przeciwnie! Modeli jest tak wiele i są tak różnorodne, że trzeba się dobrze zastanowić przed podjęciem decyzji. Zegar ścienny z kukułką? Z wahadłem czy bez? Nowoczesny czy w stylu retro? Każda z tych opcji jest możliwa do kupienia.
Klasyka vs nowoczesność
Jedni z nas otwierają się na wszystko, co nowe. Chłoną niczym gąbka wszelkie nowinki technologiczne, ale i te ze świata designu. Nie ma w tym nic dziwnego: projektanci – także ci tworzący zegary ścienne – przechodzą samych siebie, by przełamać nasze dotychczasowe schematy poznawcze i zaoferować coś zupełnie nowego. A skoro tak, czemu nie skorzystać z designerskich rozwiązań?
Z drugiej strony zegar ścienny nieodłącznie kojarzy się też ze stylem retro. Model z kukułką, wykonany z drewna i bogato zdobiony stanie się koronną ozdobą salonu w stylu francuskim, glamour czy retro właśnie.
I jedna, i druga opcja to dobry pomysł aranżacyjny. Jest oczywiście jeszcze trzecia droga – wybranie czegoś „pomiędzy” klasyką a nowoczesnością. Nowoczesny zegar w wyrazistym, jaskrawym odcieniu, utrzymany w minimalistycznym stylu, ale ze złoconym wahadłem? Czemu nie! Przypominający vintage’owe radio zegar ścienny, który pokrętła zastąpił wyrazistymi cyframi, które wskazują aktualny czas? To również opcja możliwa do zrealizowania. Tak nietypowe zegary ścienne znaleźć można choćby w sklepie internetowym FabrykaForm.pl – choć i tradycjonaliści znajdą idealne modele dla siebie.
Czy zegar ścienny z kukułką jest passé?
Absolutnie nie! Wszystko zależy od tego, jak jego potencjał zostanie wykorzystany w aranżacji. Będzie pasował zarówno do typowo vintage’owych wnętrz, urządzonych w stylu retro – tych z meblami a’la Ludwik XIV, jak i tych nowoczesnych. Ten drugi pomysł sprawdzi się o pod warunkiem, że wybierzesz styl „pomiędzy” – który łączy design z XXI wieku z tym sprzed dekad czy wieków. Efekt może być zaskakująco ciekawy.
Jaki więc model wybrać? Na to pytanie nie ma jednej dobrej odpowiedzi. Jest wiele. Najlepszym rozwiązaniem jest więc dokładne przyjrzenie się temu, co jest dostępne w sklepach i wybranie zgodnie ze swoim gustem. Każdy model zegara można inteligentnie włączyć do własnej koncepcji aranżacyjnej. Wystarczy popuścić wodze fantazji i… nastawić się na przełamywanie schematów. Bo czasami warto iść pod prąd.
Materiał zewnętrzny
Komentarze (0)